Sześciu szczęśliwych i wyraźnie usatysfakcjonowanych kursantów oraz sześć naprawdę nietuzinkowych i kunsztownych biżuterii – to bilans „Kreatywnego Warsztatu Złotniczego”, który odbyłem po raz drugi 18.1.2020 stycznia XNUMX r. wulkan odbyła się w Szkocji.
Dwóch uczniów już było w pierwszych warsztatach kreatywnych w sierpniu 2019 z nami i już wtedy zdecydowała się wziąć udział w kolejnym kursie uzupełniającym. Niektórzy uczestnicy byli już bardzo doświadczeni na kursie i teraz chcieli pogłębić swoje umiejętności.
Grupa kursantów po raz kolejny była szczególnie zgrana. Atmosfera od samego początku była bardzo swobodna i każdy mógł w pełni skoncentrować się na realizacji swojego osobistego projektu złotniczego.
Jak zawsze, radzenie sobie z otwartym płomieniem lutowania było oczywiście szczególnie ekscytujące dla uczestników kursu w tych warsztatach i dlatego przyciągnęło uwagę wszystkich (patrz zdjęcie u góry). Jednak wiele wyrafinowanych wyrobów jubilerskich pozostawiało dużo miejsca na testowanie różnych innych technik złotniczych.
W każdym razie pod koniec warsztatów twórczych wyraźnie dumni „hobbystyczni złotnicy” zaprezentowali swoją niezwykle udaną biżuterię.
W każdym razie "wydajność" dzisiejszego kursu złotnictwa była więcej niż imponująca: srebrny muchomor - inspirowany niedawną wycieczką do natury przez uczestnika kursu, srebrny wisiorek z osobistymi inicjałami, para kutych kolczyków w srebrno-miedzianym mix materiałów i trzy cudowne Pierścienie (z których delikatny kamień pierścionek zostanie przeze mnie później ustawiony) uczestnicy mogą zabrać do domu jako bardzo osobiste poczucie osiągnięcia z kursu.
Czapki z głów!
Specjalna niespodzianka dla mnie pojawiła się na samym końcu: Vulkaneum w Schotten poinformowało mnie podczas kursu, że termin kontynuacji w marcu 2020 r. jest już w pełni zarezerwowany.
Ale na szczęście wciąż jest moje regularne kursy złotnicze, którą organizuję w moim studio w Ulrichstein - bardzo blisko Schotten...